Rain Man

Obserwując panującą od tygodnia pogodę, przypomina mi się film "Forrest Gump" i sceny w Wietnamie, gdzie bohater poznał wszystkie rodzaje deszczu:

One day it started raining, and it didn't quit for four months. We been through every kind of rain there is. Little bitty stingin' rain... and big ol' fat rain. Rain that flew in sideways. And sometimes rain even seemed to come straight up from underneath.

Dokładnie tak jest właśnie w Plymouth. Plus porywisty wiatr i zupełnie nie lipcowa temperatura. Wypisz, wymaluj polski listopad. Parasolka nic nie daje. Zobaczywszy któregoś szczególnie wietrznego dnia trzecią na odcinku stu metrów połamaną parasolkę porzuconą na chodniku , poddałem się i zamieniłem swoją na przeciwdeszczową kurtkę. Niewiele daje, ale przynajmniej nadal mam sprawny parasol. Zaś z obiema rzeczami nie rozstaję się nawet w najbardziej upalny i słoneczny dzień.

No comments: