Jedno z pierwszych pozytywnych spostrzeżeń koleżanek z naszej grupy: w tym kraju można pozbyć się wszelkich kompleksów na tle swojej (nad)wagi! Faktycznie, ulicami miast masowo przetaczają się najdziksze hybrydy człeko-szafy, człeko-wieloryba, człeko-czołgu, człekokształtne monstra i potwory. Napompowane do skraju możliwości ludziki rodem z szyldu firmy Michelin. Przy tym zdaje się panować zasada: maxi waga, mini strój. Na ich tle nasze nawet średnio szczupłe koleżanki wyglądają jak anorektyczki.
Powyższe spostrzeżenie było zarazem jednym z pierwszych negatywnych wrażeń męskiej części naszej grupy.
No comments:
Post a Comment